Komunikat nr 4
Zakończyły się prace parlamentarne nad ustawą o działaczach opozycji antykomunistycznej i osobach represjonowanych z powodów politycznych. Poprawka PiS, kopia przypadkowej „wrzutki” senackiej, groziła ryzykiem ponownego zamrożenia ustawy w Sejmie, a tym samym odłożenia sprawy ad acta. Zwiększała wprawdzie wielkość pomocy do poziomu 880 zł, ale jednocześnie podnosiła próg uruchamianych świadczeń na osobę do 1500 zł w rodzinie, do 2000 zł dla samotnych a nawet 2 640 zł jako pół świadczenia, czyli praktycznie dla wszystkich opozycjonistów, przy takiej szczodrości także „przypadkowych”. A to by była ponownie woda na młyn przeciwników.
Ustawa jest pochodną wypadkowej oddziaływania, lub ich braku, wielu sił: administracji publicznej, partii, opinii społecznej.
Była to wypadkowa mizerna. Można było dostrzec zaangażowanie ze strony IPN, przedstawicieli niektórych Ministerstw i Urzędu ds. Kombatantów i Osób Represjonowanych, niepospolite zaangażowanie grupy senatorów i paru posłów, i oczywiście zainteresowanych przedstawicieli środowisk opozycyjnych a nawet poszczególnych osób. Zabrakło stanowiska Rządu, swego poparcia nie udzielił nawet Lech Wałęsa, żadna partia in gremio, ani wpływowe kręgi opinii publicznej.
Sama ustawa, pisana w trzech ośrodkach władzy – w Senacie, Kancelarii Prezydenta, Sejmie, jest mieszaniną filozofii: kombatanckiej, socjalnej i obrachunkowej /z PRL/.
Z racji jw., zwłaszcza w wymiarze wielkości świadczenia, nie rozwiązano następujących kwestii:
- zabezpieczenia społecznego w postaci renty socjalnej, emerytury dla osób, które poświęcając się działalności opozycyjnej, utraciły, bądź nie są w stanie uzyskać uprawnień ubezpieczeniowych (drukarze, ekspulsowani, wyrzucani z pracy, służby, zawodu)
- prymatu pomocy lekarskiej, zwłaszcza osobom z oczywistą niepełnosprawnością lub przewlekłymi chorobami,
- problemu obniżonych świadczeń emerytalnych spowodowanych prześladowaniami.
- wynagrodzenia dla rad konsultacyjnych.
- braku świadczenia dla osób które choćby o 1 zł przekroczyły próg udzielania pomocy.
Niezależnie od tego, należy się liczyć z zagrożeniami, jakie mogą stworzyć sądy przy orzekaniu w sprawach spornych o charakterze działalności politycznej i na rzecz suwerenności i niepodległości państwa polskiego.
Zatem, powodzenie ustawy będzie zależało od „linii politycznej” IPN i Urzędu ds. Kombatantów i Osób Represjonowanych.
W związku z powyższym, wywodzę wnioski na przyszłość:
- Przygotowanie nowelizacji ustawy oparte na praktyce jej działania
- Zabezpieczenie sumy z budżetu na 2016 r. na rzecz Urzędu ds. Kombatantów i Osób Represjonowanych celem zaopatrzenia w środki finansowe niezbędne dla „fastrygowania: ustawy dla osób jw. (art. 10 pkt. 7 ustawy, czyli pomoc pieniężna szczególna /pozakryterialna).
- Pełne wykorzystanie środków w obecnym budżecie - 25 mln zł. Stowarzyszenia powinny dokonać lustracji osób celem przygotowania wniosków do IPN i Urzędu ds. Kombatantów.
- Przygotowania propozycji personalnej zespołów.
- Podniesienie progu pomocy na 1 zł z 0.5 zł dla osób, które go przekroczyły, kwota wzrostu świadczenia przysługiwałaby osobom o przekroczonym progu połowy emerytury. Maksymalnie dla tego progu świadczenie wzrosłoby o 199 zł.
- Uwaga Brutalna: Proponuję uwzględnić w zespołach senatorów i posłów, którzy inicjowali i pracowali nad ustawą jako posłańców przyszłych zmian. To nie jest dla nich przywilej ani reklama wyborcza. To mandat do dalszego działania.
- Przygotować wnioski o pomoc samorządów.
- Kontynuować spotkania robocze środowisk opozycyjnych z IPN dla realizacji art. 14 - Pomoc IPN przy sporządzaniu wniosku.
Z życzeniami kondycji w dzierżeniu byka za rogi –
Jan Rulewski
Bydgoszcz.18.04 .2015