O Projekcie Rodzina 500 Plus
„Rodzina 500 plus” to pierwszy w Polsce tak duży program wsparcia rodzin. Zgodnie z jego założeniami, świadczenie wychowawcze ma przysługiwać na dzieci do 18 lat, ale już na etapie konsultacji społecznych projekt rodzi wiele pytań i wątpliwości.
Przedstawiciele rządu objeżdżają województwa. Wczoraj Marcin Zieleniecki, podsekretarz stanu w Ministerstwie Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej, gościł w Urzędzie Wojewódzkim w Bydgoszczy. W konsultacjach społecznych w sprawie programu „Rodzina 500 plus” wzięło udział 160 osób, w tym m.in. wojewoda Mikołaj Bogdanowicz, parlamentarzyści, przedstawiciele ośrodków pomocy społecznej, urzędów pracy i związkowcy. - Ten program ma na celu poprawę sytuacji polskich rodzin. Tylko bezpieczeństwo socjalne zachęci je do posiadania potomstwa - podkreślał Marcin Zieleniecki. - Po tym spotkaniu mam głowę pełną pomysłów i uwag.
Wiele niejasności
Zgodnie z projektem, który będzie konsultowany do 22 stycznia, z pomocy skorzystają rodzice i opiekunowie dzieci do 18. roku życia. Każda rodzina z minimum dwojgiem niepełnoletnich dzieci otrzyma 500 zł na drugie i każde kolejne dziecko. W przypadku rodzin z dochodem poniżej 800 zł na osobę, wsparcie dostanie każde dziecko, także jedynak. Dla rodzin z dzieckiem niepełnosprawnym kryterium dochodowe będzie wyższe i wyniesie 1200 zł netto. Świadczenie nie zostanie wliczone do dochodu przy ustalaniu prawa do świadczeń z pomocy społecznej, funduszu alimentacyjnego oraz świadczeń rodzinnych.
Wiele emocji wzbudził zapis dotyczący rodzin po rozwodzie. - Co w takiej sytuacji? - pytali uczestnicy spotkania. - Jeśli rodzice po równo dzielą opiekę nad dzieckiem, oboje mają prawo złożyć wniosek. O przyznaniu wsparcia zdecyduje kolejność złożenia wniosku - tłumaczył Marcin Zieleniecki. - Uruchomienie programu planujemy w kwietniu bieżącego roku. Pierwsze wypłaty powinny nastąpić w drugim kwartale 2016 roku. Świadczenie wypłacał będzie urząd miasta, gminy lub jednostka wyznaczona do realizacji tego zadania. Będzie je można składać w miejscu zamieszkania osobiście lub przez internet. Jeśli wniosek zostanie złożony w ciągu pierwszych 3 miesięcy od uruchomienia programu, rodzice dostaną wyrównanie wstecz. Pozwoli to uniknąć kolejek.
- Wydatki na dzieci to potężne pieniądze. Dlatego należałoby podnieść kryterium dochodowe do 1200 zł, a w przypadku dzieci niepełnosprawnych do 1500 zł - uważa Dorota Hass, dyrektor Wydziału Polityki Społecznej Urzędu Wojewódzkiego w Bydgoszczy.
- Niestety, wiele wątpliwości budzi zapis dotyczący podejrzenia marnotrawienia tych pieniędzy. Mają to sprawdzać pracownicy socjalni na podstawie wywiadu środowiskowego.
Nie wierzę, że uda się sprawdzić, czy wszyscy dobrze będą wydatkować świadczenie wychowawcze.
Jan Rulewski, senator PO
Wtedy świadczenie pieniężne będzie można zamienić na rzeczowe, ale nikt nie wskazuje, jakie rzeczy będą przekazane i w jakiej formie. Nie wspomnę już o tym, że należałoby zwiększyć liczbę pracowników socjalnych - mówi Leszek Walczak, przewodniczący Zarządu Regionu Bydgoskiego NSZZ Solidarność. Obawy mieli właśnie przedstawiciele ośrodków pomocy społecznej. - Przybędzie nam obowiązków. Praca socjalna legnie w gruzach - podkreślali. - Nie można nas tak obciążać. Pracownik, który będzie weryfikował wnioski, dostanie za to zapłatę, a co z tym, który pójdzie na wywiad środowiskowy? - pytali.
Ster na rodzinę, ale...
- Ten projekt to ster na rodzinę - mówi Jan Rulewski, senator PO. - Ma jednak minusy, jak chociażby to, że świadczenie będzie można uzyskać na dziecko tylko do 18. roku życia. Przecież jeśli dziecko się jeszcze uczy lub studiuje, to wydatki wcale nie są mniejsze. Przeciwnie, rosną wraz z wiekiem. Może też dojść do nadużyć. Wsparciem ma być objęte 2,7 miliona rodzin w kraju. Nie wierzę, że uda się sprawdzić, czy wszyscy dobrze wydatkują te świadczenia. To może też spowodować wzrost rozwodów i rodzin żyjących w konkubinacie, bo będzie opłacało się samotnie wychowywać dzieci. Poza tym pod znakiem zapytania stoi waloryzacja tych świadczeń. Mówi się tylko, że Rada Ministrów będzie miała możliwość podwyższenia wysokości wsparcia w zależności, m.in. , od poziomu inflacji.
Szacuje się, że w 2016 roku wartość wypłaconych świadczeń wyniesie ponad 16 miliardów złotych, w kolejnych latach - po 23 miliardy złotych.