16.04.2018r - ONR w "świątyni" Solidarności. Wydawnictwo : wp.pl
Polski. Do Stoczni Gdańskiej wpuścił ich Jarosław Kaczyński. W Polsce nie ma miejsca na faszyzm" - napisał.
Wybrali stocznię, bo mówili o pracownikach
Jak się dowiedzieliśmy, właścicielem budynku, gdzie mieści się historyczna sala BHP, jest Komisja Krajowa NSZZ „Solidarność”. Budynek funkcjonuje jako centrum konferencyjne, gdzie sale - również tę historyczną - wynająć może każdy.
Jednak związek milczy i nie zamierza odnieść się do burzy wokół ostatniego, kontrowersyjnego najemcy. - Bez komentarza. Szanujmy się - uciął rozmowę z WP Marek Lewandowski, rzecznik NSZZ „Solidarność”.
Z kolei rzecznik ONR Tomasz Kalinowski tłumaczy, że wybór miejsca podyktowany był wątkami, które podejmowano podczas konferencji. - Były ściśle związane z tematami pracowniczymi, spółdzielczymi. Mówiliśmy o podniesieniu poziomu życia polskich rodzin, godności pracowników polskich - broni się Kalinowski w rozmowie z WP.
Nacjonaliści mile widziani
Miejsc, gdzie nacjonaliści są mile widziani, jest jednak więcej. Parę dni temu salę udostępniło im kojarzone ze środowiskiem PiS Stowarzyszenie Dziennikarzy Polskich. Odbyła się tam organizowana przez ONR dyskusja, którą prowadził prawicowy dziennikarz Marcin Rola. Jak donosi press.pl, Ireneusz Lisiak, jeden z gości, mówił o tym, że Żydzi wspierali zaborców, a oficjalne ustalenia w sprawie mordu w Jedwabnem to oszustwo.
- To budynek w centrum miasta, dogodne położony z dobrze wyposażoną salą. Zgłosiliśmy się, podpisaliśmy umowę, zapłaciliśmy. Nic niezwykłego, jakoś przecież muszą się utrzymać - tłumaczy w rozmowie z WP Tomasz Kalinowski.
Zaś Witold Gadowski, wiceprezes SDP, sprawy komentować nie chciał i w krótkiej rozmowie z press.pl przekazał tylko, że "sala udostępniania jest komercyjnie".
O pogańskim chlewie na Jasnej Górze
W ten sam dzień, gdy ONR świętował w Gdańsku, narodowcy pojawili się też w innym, historycznym miejscu. Pod klasztor na Jasnej Górze dotarła wtedy V Pielgrzymka Młodzieży Narodowej. Tam też pojawili się przedstawiciele Młodzieży Wszechpolskiej, Ruchu Narodowego i ONR. A ksiądz Kneblewski mówił do zebranych: Nie wolno nam, mówiąc obrazowo, naszego polskiego dworu, czyli naszej kultury, tożsamości, przekonań zamienić na jakiś pogański chlew.
Artykuł przygotował Pan :Piotr Barejka. Wydawnictwo : wp.pl
16.04.2018r.
Wszystkie informacje zaciągnięte z IMM.