10 czerwca 2019 | 11:00

 

Eugeniusz Kłopotek (Fot. ALBERT ZAWADA)

 

 

Doświadczony parlamentarzysta swoje zamiary wyjawił w rozmowie w „Dzienniku Gazecie Prawnej”. Przekonuje, że PSL w kolejnych wyborach nie powinno uczestniczyć w koalicji razem z Platformą Obywatelską. W wywiadzie rzucił też pomysł startu do Senatu. – Wystartuję tylko pod warunkiem, że w wyborach weźmie udział komitet PSL-u. Innej opcji nie ma. W żadne księżycowe układy nie będę wchodził – doprecyzowuje „Wyborczej” Kłopotek. Władysław Kosiniak-Kamysz, lider partii, wielokrotnie zapowiadał, że nawet jeśli PSL wystartuje do Sejmu w innej konfiguracji niż z Platformą Obywatelską, to do Senatu opozycja pójdzie wspólnym frontem. – To wtedy beze mnie – mówi Kłopotek. Był już posłem III, IV, VI, VII i VIII kadencji. – Odpuszczam Sejm. Mamy nowych, młodszych zawodników. A moje nazwisko dam tylko do Senatu – mówi. Chciałby wystartować w okręgu inowrocławskim, czyli tam, gdzie mandat sprawuje obecnie Jan Rulewski. Z Bydgoszczy do Senatu miałaby wtedy startować Ewa Mes.

 

Niewykluczone, że jesienią mieszkańcy bydgoskiej części województwa wybiorą dwóch nowych senatorów. Rulewski nie będzie się już ubiegał o reelekcję. Z Bydgoszczy mandat senatora sprawuje Andrzej Kobiak. Jego akcje w partii nie stoją wysoko. Niedawno o pozycji Kobiaka wypowiadał się poseł Paweł Olszewski, szef struktur PO.

W programie „Gdańska 27” został zapytany, czy podoba mu się sposób sprawowania mandatu przez Kobiaka, który nie jest skupiony na legislacji, ale na organizowaniu koncertów. – Każdy prowadzi swoją aktywność parlamentarną wedle swoich doświadczeń, umiejętności i możliwości. Nie jestem w stanie obiektywnie ocenić działalności parlamentarnej senatora Kobiaka, bo jestem w Sejmie. I obserwuję pracę posłów. Niedawno rozmawiałem na temat senatora Kobiaka z przewodniczącym klubu senackiego, Bogdanem Klichem, który wypowiadał się, że to niezwykle rzetelny senator, na którego zawsze można liczyć – stwierdził Olszewski, zastrzegając, że nie wie, czy PO jesienią znów wystawi Kobiaka. – Musimy zobaczyć, jak będzie wyglądała lista stworzona w porozumieniu z naszymi koalicyjnymi partnerami. Nie możemy jako PO nikomu narzucać rozwiązań. Decyzje musimy wypracować wspólnie – stwierdził Olszewski.

 

Artykuł przygotował : Remigiusz Jaskot. Wydawnictwo : Gazeta Wyborcza Bydgoszcz

10.06.2019
Wszystkie informacje zaciągnięte z IMM.