27.09.2019r - To już jest koniec....
Moje ostatnie wystąpienie w senacie. W sprawie przyznania prawa osobom prześladowanym w PRL. Obecne prawo przyznawało roszczenie tylko w zakresie i dla osób które skazane, wykonywały wyrok, internowanie itp.
Nowe prawo rozszerza na te osoby które z różnych wzgl. tego nie „osiągnęły”. Np. ukrywały się. Nadto formuła prawna uznaje pochodne skutki nieprawnego orzeczenia np. zwolnienie z pracy redukcja emerytury, nawet skutki rodzinne.
Dodatkowo ustawa wydłuża okres z występowaniem z roszczeniem do 10 lat od wejścia ustawy w życie. Obejmuje sprawy osądzone, czyli 10 lat od wejścia w życie ustawy. Ułatwieniem dla występującym do sądów jest zwolnienie od kosztów postępowania sądowego. Wcześniej ta ustawa wprowadziła możliwość występowania za pośrednictwem prokuratura lub prokuratora IPN. Potencjalnie nową ustawą objętych jest 150000 osądzonych, oskarżonych i 14000 korzystających z ustawy o działaczach opozycji IPN.
Tak więc jedyny projekt wspólny PIS i PO, który przeszedł w sejmie i senacie. Szczególna, moja korespondencja z marszałek Witek spowodowała, uchwalenie ustawy, po 2 letnim leżakowaniu w sejmowej.
Tak więc kończę pobyt w parlamencie udziałem w pięciu ustawach dot. Koleżanek i Kolegów z solidarnościowego szlaku .Nie było łatwo, nawet ze strony samych zainteresowanych. Jednak obietnic dochowałem.