Senat znowelizował ustawę o IPN
Senat przyjął bez poprawek nowelę ustawy o IPN. W jej myśl prezesa IPN będzie powoływał Sejm za zgodą Senatu na wniosek Kolegium IPN, które będzie zgłaszać kandydata spoza swego grona. Kolegium wyłoni kandydata w drodze konkursu. Prezesem będzie mogła zostać osoba wyróżniająca się wysokimi walorami moralnymi i wiedzą przydatną w pracach Instytutu, ze stopniem naukowym co najmniej doktora; Kolegium zastąpi obecną Radę IPN. Zlikwidowana zostanie Rada Ochrony Pamięci Walk i Męczeństwa.
Senator Jan Rulewski jako senator sprawozdawca przedstawił wnioski mniejszości Komisji Praw Człowieka, Praworządności i Petycji w sprawie ustawy o zmianie ustawy o Instytucie Pamięci Narodowej i głównej komisji ścigania zbrodni hitlerowskich i stalinowskich.
Wśród kilkudziesięciu zmian proponowano m.in. modyfikację definicji zbrodni komunistycznej oraz doprecyzowanie normy dotyczącej prokuratora IPN, zakładającej m.in. że powinien spełniać on warunek obywatelstwa polskiego, zakazu przynależności do partii politycznej oraz łączenia stanowiska z mandatem posła i senatora.
W ocenie senatora Jana Rulewskiego, nowelizacja ma charakter kadrowy i zmierza do upolitycznienia IPN-u.
"W tej sprawie - mówił senator - środowisko PiS postanowiło dokonać zamachu i jednostronnie uznać, że będzie gospodarzem duchowym i materialnym tej ustawy. (…)Ta ustawa zrywa z uspołecznieniem. Oto prowadzi do tego, żeby odtąd politycy, a właściwie może jeden lub maleńka grupa polityków, ustalali kadrowe reguły gry w tym instytucie, a więc kto będzie w radzie. IPN, któremu Platforma nadała charakter obywatelski, jeśli chodzi o wybór władz, miał być oczywiście kustoszem naszej pamięci, ale z mandatu społecznego, obywatelskiego, nie zaś polityków."
Podczas kilkugodzinnej środowej dyskusji proponowano także zmiany utrzymujące w mocy dotychczasowe uchwały Rady Ochrony Pamięci Walk i Męczeństwa oraz stanowiące, że członek Kolegium IPN nie może zawierać umów cywilno-prawnych z Instytutem, natomiast może zawierać takie umowy z innymi podmiotami. Były również poprawki o charakterze techniczno-legislacyjnym i porządkującym.
Większość PiS odrzuciła możliwość poprawy ustawy i budowy kompromisu. Uznała, że wybór prezesa IPN (…) powinien odbywać się w zaciszu gabinetów politycznych. Większość potwierdziła, że nie będzie wyborów prezesa, będzie zaś jeden jedyny w Polsce prezes. Oznacza to (…) że w naszych życiorysach będzie grzebała jedna osoba, no może wzmocniona ministrem Macierewiczem i ministrem Ziobro (…) To nie jest ustawa o Instytucie Pamięci Narodowej, lecz o instytucie pamięci PiS - mówił senator Rulewski.
Cały przebieg debaty nad ustawą o zmianie ustawy o Instytucie Pamięci Narodowej można znaleźć tutaj:
http://www.senat.gov.pl/prace/senat/posiedzenia/przebieg,465,1.html
Z kolei podczas drugiego dnia obrad Senat podjął uchwałę w sprawie 35. rocznicy rejestracji Niezależnego Samorządnego Związku Zawodowego Rolników Indywidualnych „Solidarność”.
W uchwale przypomniano, że rejestracja związku nastąpiła 12 maja 1981 r., po wieloletniej walce rolników całego kraju. Podkreślono, że wydarzenie to, „wieńczące długoletni opór chłopski, w następstwie strajków, Porozumień Ustrzyckich ze stycznia i wydarzeń bydgoskich z marca 1981 r. wpisuje się w ciąg osiągnięć wielkiego ruchu Solidarnościowego początku lat osiemdziesiątych ubiegłego wieku”.
Jak napisano w uchwale, dzięki rejestracji rolniczej „Solidarności” możliwe stało się pokonanie przez polską wieś kolejnego etapu w walce o przywrócenie jej równoprawnego miejsca w polskim społeczeństwie, a także umocnienie świadomości podmiotowości tej grupy zawodowej.
W ocenie senatorów historyczne zasługi NSZZ Rolników Indywidualnych „Solidarność” dla wolnej Polski, represyjny charakter jego delegalizacji po wprowadzeniu 13 grudnia 1981 r. stanu wojennego oraz działanie w podziemiu do kwietnia 1989 r. nadają temu związkowi wymiar symbolu – symbolu kształtującej się tożsamości i świadomości rolników.
Senat w uchwale wyraził swoje uznanie i podziękował założycielom, członkom i władzom NSZZ Rolników Indywidualnych „Solidarność” oraz wszystkim, którzy przyczynili się do jego powstania i zarejestrowania, a także tym, którzy wspierali związek i jego członków.
Senator Jan Rulewski w swoim wystąpieniu wniósł poprawkę w temacie wydarzeń "bydgoskiego marca".
W dalszym ciagu wystąpieniu towarzyszyła wystawa „Strajki ustrzycko-rzeszowskie”, przygotowana przez Instytut Pamięci Narodowej Oddział w Rzeszowie. Ekspozycja, przypominająca wydarzenia, które poprzedziły rejestrację rolniczej „Solidarności”.
Na wystawie zaprezentowano liczne dokumenty, fotografie, wycinki prasowe i plakaty, obrazujące politykę rolną PRL przed 1980 r., początki opozycji chłopskiej pod koniec lat 70. oraz powstanie pierwszych struktur związkowych chłopskiej „Solidarności” późnym latem i jesienią 1980 r., a także strajki w Ustrzykach Dolnych i Rzeszowie w latach 1980–81. Przypomniano też tekst porozumienia, zawartego 19 lutego 1981 r. między strajkującymi a przedstawicielami rządu, które zagwarantowało rolnikom nienaruszalność własności ziemi. W jego preambule znalazł się zapis o związku zawodowym rolników indywidualnych jako stronie tego porozumienia. Wystawę zamyka część poświęcona utworzeniu NSZZ Rolników Indywidualnych „Solidarność” oraz okolicznościom, które doprowadziły do jego legalizacji.
W dużej wystawie znalazło się miejsce na Bydgoszcz.