Kompromisowa propozycja Senatora związana z odblokowaniem Trybunału Konstytucyjnego
Dnia 19.07.2016r. odbyło się posiedzenie Komisji Ustawodawczej oraz Komisji Praw Człowieka, Praworządności i Petycji podczas, której senator Jan Rulewski złożył poprawki do ustawy o Trybunale Konstytucyjnym. Poprawki te wychodzą naprzeciw zaleceniom Komisji Weneckiej oraz opiniom środowiska prawniczego i są w swej treści propozycją kompromisową. Przyjęcie tych poprawek z całą pewnością doprowadziłoby do zakończenia trwającej już od ponad pół roku politycznej wojny wokół TK. Pan Senator zaproponował, by zapisać, że skład TK jest w miarę końca kadencji sędziów TK, uzupełniany naprzemiennie i w porządku alfabetycznym o sześciu spornych sędziów TK, tj. trzech wybranych z rekomendacji PO i trzech z rekomendacji PiS. Z wielkim bólem należy przyznać, że PiS tej kompromisowej poprawki nie zaakceptował.
W stosunku do sejmowej ustawy o TK, PiS ustąpił, czego zresztą domagała się PO, z przyznania prezydentowi prawa występowania o wyznaczenie terminu rozprawy z pominięciem kolejności wpływu. Za to prezes TK będzie mógł z tej kolejki wyjąć np. sprawy dotyczące praw obywatela czy bezpieczeństwa państwa. Po drugie, i tu też PiS był zgodny z PO, zrezygnował z wyposażenia prezydenta w prawo zawetowania usunięcia dyscyplinarnego sędziego z TK. Po trzecie, PiS ograniczył nieco rolę prezydenta w wyborze prezesa i wiceprezesa TK. Prezydent będzie powoływać ich spośród trzech kandydatów przedstawionych mu przez zgromadzenie sędziów TK. PiS odrzucił natomiast poprawki PO, aby środowiska prawnicze mogły wyłaniać kandydatów do Trybunału Konstytucyjnego i aby jak przez lata pełny skład TK liczył dziewięciu sędziów, a czterech sędziów TK nie mogło blokować wydania wyroku na pół roku. Ta ustawa nie ma jednak ambicji, by spór o sędziów definitywnie rozwiązać, za to nakazuje publikację większości wstrzymywanych wyroków TK.